Jeżeli chcesz być na bieżąco informowany o nowych wyprawach i wydarzeniach
- dopisz się do biuletynu
Piesek Hachiko to legenda Tokyo. Przy jego pomniku obowiązuje zakaz palenia, skutecznie egzekwowany przez odpowiedniego pracownika.
Ginącą profesją jest np. zawód hinduskiego nosiwody. Pełnił on kiedyś ważna rolę dostarczając na własnych barkach wodę dla mieszkańców indyjskich miast. Obecnie dzięki rozwojowi infrastruktury i postępowi cywilizacyjnemu już prawie każdy nosiwoda musi szukać innego zajęcia. Aby znaleźć fachowców wykonujących ginący zawód, nie trzeba jechać daleko. Wypalaczy węgla drzewnego w Bieszczadach, czyli legendarnych "smolarzy" też jest coraz mniej, bo Polska sprowadza tani węgiel drzewny z Ukrainy.
Może nie ginące, ale za to osobliwe zawody znajdziemy w Japonii. Ciężką pracę mają np. "upychacze" w tokijskim metrze. Do ich obowiązków należy upychanie ludzi do pociągów w czasie porannego i wieczornego szczytu i pilnowanie by zmieściło się ich w wagonie jak najwięcej. Ciekawe zadanie ma też strażnik strefy dla niepalących w tokijskiej dzielnicy Shibuya. W Japonii wolno palić na ulicy, ale są wyjątki, jak okolice pomnika psa Hachiko. Nieposłusznych czeka odesłanie do pobliskiej strefy dla palaczy. Ciekawe zajęcie mają też osoby, które przy wejściu do poszczególnych stacji metra specjalnymi małymi urządzeniami liczą osoby wchodzące.
Nasza praca w ARSOBA TRAVEL też bywa nietypowa, ale na "na wyginięciu" na pewno nie jesteśmy ;)